Skip to main content

Ciekawostki medyczne – pozytywne nastawienie a choroby neurologiczne

Drodzy Pacjenci, to, że negatywne uczucia, lęk czy depresja mogą negatywnie wpływać na nasze samopoczucie i zdrowie to nic nowego, jednak, jak dowodzą naukowcy z Uniwersytetu w Genewie, umiejętność zarządzania emocjami może znaczącą spowolnić procesy neurodegeneracyjne oraz zmniejszyć ryzyko rozwoju demencji. Jak konkretnie nasze negatywne przeżycia wpływają na mózg i co zrobić, aby ograniczyć ich szkodliwe działanie? Poniżej przedstawiamy wyniki najnowszych badań.

Szwajcarscy neurolodzy wykorzystali w swoim doświadczeniu empatię. Skonfrontowali młodsze i starsze osoby z widokiem cierpienia psychicznego innych ludzi i skupili się na obserwacji, co dzieje się w mózgach badanych. Okazało się, że połączenia neuronalne seniorów wykazywały w eksperymencie sporą bezwładność emocjonalną. Negatywne emocje modyfikowały je mocno i na dłuższy czas, co znajdowało odzwierciedlenie przede wszystkim w korze obręczy i ciele migdałowatym, czyli obszarach mózgu zaangażowanych zarówno w zarządzanie emocjami, jak i w pamięć autobiograficzną. Krótko mówiąc, w efekcie doświadczenia seniorzy przez dłuższy czas rozpamiętywali negatywne zdarzenia z własnej przeszłości, co, jak już wiemy z innych badań, nie jest dobre dla mózgu. Dlaczego? Ponieważ ten posiada zdolność szybkiej zmiany stanów emocjonalnych i jest to dla niego dobre. Z kolei długie pozostawanie w tym samym stanie emocjonalnym wiąże się m.in. z wyższym ryzykiem rozwoju depresji. Z drugiej jednak strony wielu starszych ludzi łatwiej radzi sobie z uczuciami i znajduje pozytywne aspekty różnych, nawet niemiłych sytuacji. Niestety jednak, nie tyczy się to wszystkich, dlatego genewscy neurolodzy wysnuli hipotezę, że to właśnie złość, nieumiejętność zarządzania emocjami oraz niezdolność zdystansowania się są jednymi z przyczyn demencji.

Choć zagadnienie wymaga jeszcze dalszych badań i być może wnioski, do jakich doszli naukowcy są na ten moment niepełne, rozpoczęły się już kolejne badania mające wskazać nowe, możliwe kierunki walki z procesami neurodegeneracyjnymi. Kolejny, zaplanowany na 18 miesięcy eksperyment ma się skupić na efektach nauki języków obcych oraz dwóch rodzajów medytacji: skupienia na teraźniejszości i swoich własnych uczuciach i tak zwanej „współczującej medytacji” nakierowanej na wzbudzenie pozytywnych uczuć w stosunku do innych ludzi. Badanie jest częścią większego projektu o nazwie MEDIT-AGING mającego na celu wskazanie niefarmakologicznych metod radzenia sobie z problemami procesu starzenia.

Jak widać, temat jest złożony i wymaga jeszcze wielu lat badań, ale już teraz możemy z niego „uszczknąć” coś dla siebie. Co konkretnie? Otóż warto włączyć w swoje życie regularną medytację, zwłaszcza, że już znana i potwierdzona naukowo lista płynących z niej korzyści jest imponująca. Oprócz tego wskazana jest regularna stymulacja umysłowa poprzez naukę, rozwiązywanie krzyżówek, czytanie czy taniec, a także zdrowa dieta i regularna aktywność fizyczna.

Maciej Skrzetuski

Author Maciej Skrzetuski

More posts by Maciej Skrzetuski