Kochani Pacjenci, podczas gdy dla jednych to nieodłączny element codziennej rutyny, bez którego trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie, dla innych to objaw zwykłego lenistwa i strata czasu. O czym mowa? Oczywiście o drzemkach! Jak donoszą naukowcy z University College of London i Uniwersytetu Republiki Urugwaju, krótkie i, co ważne, regularne drzemki w ciągu dnia mogą istotnie wpływać na zdrowie naszego mózgu i spowalniać proces jego starzenia. Jaki był przebieg eksperymentu? Czy drzemki mogą nas uchronić przed demencją? Ile powinna trwać idealna drzemka? Przekonajcie się sami!
Już jakiś czas temu naukowcy zauważyli, że drzemki niosą nam szereg korzyści zdrowotnych, tym razem jednak postanowili się skupić na związku pomiędzy drzemkami i zdrowiem mózgu. Zaczęli od przyjrzenia się DNA osób badanych i zauważyli, że niektóre osoby są w pewien sposób „zaprogramowane” do sjesty. Co więcej, mózgi tych osób cechowała znacząco większa objętość. Średnia różnica nie była co prawda duża, jednak przekładała się ona na tempo procesu starzenia tego organu i w tym wypadku wynosiła już całkiem sporo, bo od 2,5 do 6,5 lat. Jak na razie badacze nie zauważyli jednak różnicy w innych pomiarach, które obejmowałyby zdrowie mózgu, przetwarzanie wzrokowe czy czas reakcji. Na ten moment zatem, dla jednoznacznego stwierdzenia, czy drzemki mogą uchronić przed demencją lub chorobą Alzheimera konieczne są dalsze badania ukierunkowane na te schorzenia. Już teraz jednak wiadomo, że na demencję są znacznie bardziej narażone osoby cierpiące na zaburzenia snu, a jego niedobór może nasilać czynniki zapalne w mózgu i pogarszać tworzenie się połączeń pomiędzy neuronami.
Niestety nie dysponujemy danymi na temat czasu, jaki osoby badane poświęcały na drzemki, jednak naukowcy zalecają 30 min. lub krócej. Ponadto na drzemkę najlepiej zdecydować się wcześniej, pomiędzy godz. 13:00 a 15:00. W ten sposób nie tylko nie zakłócimy nocnego wypoczynku, ale nawet, jak sugerują inne badania, możemy efektywniej przesypiać noc.
