Kochani Pacjenci, nie od dziś wiadomo, że osobom z chorobami metabolicznymi, takimi jak na przykład cukrzyca i otyłość poleca się unikać cukru, a za to korzystać z jego zamienników, w tym z erytrolu. Niestety jednak, opublikowane w lutym tego roku wyniki badań sugerują, że należałoby do niego podejść ze sporą dozą ostrożności. Okazuje się bowiem, że może on zwiększać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, w tym udaru mózgu i zawału serca. Na czym miałby polegać ten mechanizm? Jakie z tego wnioski dla nas? Zapraszamy do lektury!
Erytrol jest substancją naturalnie występującą w niewielkich ilościach w warzywach i owocach, jednak ilości jakie są dodawane do żywności przetworzonej, w tym do produktów dla diabetyków potrafią być nawet tysiąckrotnie większe. Co ważne, na ten moment nie dysponujemy żadnymi długoterminowymi badaniami, które pozwoliłyby udowodnić bezpieczeństwo sztucznych słodzików, a i informacje, jakie posiadamy nie są jednoznaczne. Jedne badania sugerują, że erytrol może mieć działanie przeciwutleniające, inne natomiast, że stosowanie go może skutkować zwiększoną masą ciała i rozwojem cukrzycy typu 2.
Na tym jednak nie koniec. Naukowcy z Clevelend Clinic zauważyli ostatnio zależność pomiędzy spożyciem erytrolu a ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych. Przeanalizowali próbki krwi 1157 uczestników badania, a następnie kolejne 2149 próbek z USA oraz 833 z Europy. Okazało się, że poziom erytrolu był najwyższy wśród osób z chorobami układu krążenia. Zauważyli również, że u osób z najwyższym stężeniem tego słodzika występuje jednocześnie kilkakrotnie wyższe ryzyko incydentu sercowo-naczyniowego. Na kolejnym etapie naukowcy postanowili sprawdzić wpływ erytrolu na krzepnięcie krwi. Wyniki były jednoznaczne – zwiększony poziom erytrolu pociągał za sobą szybsze tempo tworzenia się skrzepów. Na koniec badacze sprawdzili, jak sytuacja wygląda po spożyciu typowej przekąski zawierającej 30 g erytrolu. Na początku doświadczenia poziomy słodzika we krwi były niskie, natomiast po zjedzeniu batonika podnosiły się tysiąckrotnie i taki poziom utrzymywał się przez długi czas.
Podsumowując, wyniki badań pokazują, że eytrol, ułatwiając mechanizmy potrzebne do agregacji płytek krwi, a tym samym do zakrzepicy, może zwiększać ryzyko choroby sercowo-naczyniowej. Aby jednak stwierdzić to z całą pewnością, konieczne są dalsze, długoterminowe i zakrojone na większą skalę badania. Nie ulega jednak wątpliwości, że już na ten moment pacjenci z grupy ryzyka powinni podejść do tematu z rezerwą i podjąć świadomą decyzję co do stosowania erytrolu.