Kochani Pacjenci, badania potwierdzają to, co możemy obserwować na własne oczy – polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, a epidemia otyłości wśród najmłodszych staje się faktem. A co oznaczają nadprogramowe kilogramy? Obniżoną samoocenę, brak akceptacji grupy rówieśniczej oraz szereg problemów zdrowotnych w niedalekiej przyszłości, w tym cukrzycę czy choroby serca. Za taki stan rzeczy odpowiada w dużej mierze nadmierne spożycie cukru, który znajdujemy w większości popularnych przekąsek i batoników. Co zrobić z tym fantem? Oczywiście zacząć wprowadzać zdrowe nawyki żywieniowe od najmłodszych lat. Dla ułatwienia zadania, nasz dietetyk, mgr Kinga Roszak, przedstawia poniżej propozycje zdrowych, bezcukrowych przekąsek dla najmłodszych, na które na pewno skusi się też niejeden dorosły.
Zacznijmy jednak od kilku danych, które ułatwią nam zobrazowanie problemu i uporanie się z nim. Otóż maksymalne spożycie cukru w przypadku dzieci nie powinno przekraczać 25 g, czyli ok. 5-6 łyżeczek. Niestety, badania jasno pokazują, że w większości przypadków norma ta jest przekraczana nawet kilkakrotnie. Najczęściej za takim stanem rzeczy stoi po prostu brak edukacji. Najmłodsi nie zdają sobie sprawy z konsekwencji takiego postępowania i, jakby nie było, trudno ich za to winić. To rodzice powinni uświadamiać swoje pociechy, proponować im zdrowe alternatywy i, rzecz jasna, dawać dobry przykład.
A jakie to alternatywy? Doskonałą propozycją będą produkty bogate w tryptofan, składnik służący do produkcji serotoniny, a tym samym poprawiający samopoczucie. To właśnie jego niedobór jest częstą przyczyną ciągłej ochoty na słodycze. Dlatego należy wprowadzić do diety zdrowe źródła tryptofanu, np. banany, siemię lniane, orzechy nerkowca, pestki i słonecznika, brokuły, drób, jaja i produkty pełnoziarniste.
Świetnym pomysłem jest też włączenie do jadłospisu dobrej jakości masła orzechowego, a najlepiej takiego robionego w domu. Można je przygotować z ulubionych orzechów dziecka lub ich mieszanki, a nawet wzbogacić o kakao, co da efekt końcowe podobny do marketowych kremów czekoladowych, ale znacznie bardziej wartościowy.
Kolejna, dość oczywista alternatywa dla cukru to owoce. Najlepiej wybierać te lokalne i sezonowe. Można je podać dziecku w formie surowej, ugotowane w kompocie, upieczone w piekarniku z odrobiną cynamonu, miodu lub orzechów, pod postacią musu lub orzeźwiającego koktajlu. Możliwości jest niemalże bez liku! Zimą natomiast, kiedy świeżych owoców zaczyna brakować, z powodzeniem można sięgnąć po suszone. Trzeba jedynie uważać, aby wybierać te niesiarkowane oraz bez dodatku cukru, a najlepiej zainwestować w suszarkę i przygotować zapas samodzielnie w oparciu o produkty pochodzące ze sprawdzonego źródła.
Uwielbianą przez dużych i małych słodką przekąską są też domowe batoniki i kulki mocy. W internecie aż roi się od przepisów zastępujących cukier daktylami, odrobiną miodu czy syropu klonowego.
A jak już „bawimy się” w produkcje domowych batonów, warto też przygotować zdrowe chipsy. Z marchewki, batatów, ziemniaków, jarmużu, jabłka… Zresztą, na taką przekąskę na pewno skuszą się wszyscy domownicy. Będzie idealna na wspólne oglądanie filmu czy do chrupania w samochodzie w drodze na wakacje.
Natomiast ze słodyczy sklepowych na pewno dobrze jest podać dziecku od czasu do czasu czekoladę. Oczywiście gorzką, dobrej jakości, zawierającą przynajmniej 70% kakao. Zresztą, oczywiście nie codziennie, można na jej bazie przygotować pyszną, domową gorącą czekoladę.
Na koniec warto jeszcze poznać kilka wskazówek, które ułatwią wpojenie dziecku zdrowych nawyków żywieniowych – podpowiada dietetyk mgr Kinga Roszak. Po pierwsze nie należy przyzwyczajać malucha do słodkich sklepowych batoników i cukierków, ponieważ z czasem może to skutkować nawet uzależnieniem od cukru. Po drugie nie powinno się traktować słodyczy jako nagrodę lub pocieszenie, ponieważ w przyszłości, również w wieku dorosłym, dziecko też będzie je tak traktowało. A efekt? Łatwo się domyślić… Po trzecie, nie należy całkowicie izolować malucha od słodyczy. Wiadomo, zakazany owoc… Jeżeli nasza pociecha od święta sięgnie po batonik czy cukierka nic się nie stanie. Ważne, aby nie stało się to codziennością.