Skip to main content

Ekologia na zdrowie! Sezon na syropy kwiatowe

Kochani Pacjenci, wreszcie się doczekaliśmy! Wszystko wokół zieleni się i kwitnie, a to wprost wymarzone okoliczności przyrody na rozpoczęcie tegorocznej przygody z przetworami. Na początek polecamy „wziąć na warsztat” kwiaty. Możecie z nich przygotować pyszne, aromatyczne syropy, które będą wspaniałym uzupełnieniem zimowej diety, dodatkiem do herbat, lemoniad, a nawet drinków i grzańców. Zastanawiacie się, które kwiaty będą do tego najlepsze? Jakie właściwości zdrowotne będzie miała przygotowana z nich mikstura? I przede wszystkim, pytanie fundamentalne, jak ją przygotować? Przeczytajcie sami!

W najbliższym tygodniu czeka nas sezon na kilka ciekawych kwiatów idealnych na syropy. Co korzystne, kwitną one stopniowo jedne po drugich, co znacząco ułatwi zbiór i pracę w kuchni. Obecnie mamy czas jabłoni i choć mało kto kojarzy te kwiaty z przepisami kulinarnymi, to mają one szereg nieocenionych właściwości. Zawierają fenolokwasy, flawonoidy oraz wiele innych substancji, dzięki czemu korzystnie wpływają na trawienie, cerę, a nawet pomagają ustabilizować ciśnienie. Kolejne „kwiatowe skarby” to mniszek lekarski, głóg, czarny bez, lipa oraz akacja. Pierwszy działa przede wszystkim przeciwbakteryjnie, pomaga na kaszel i ból gardła. Głóg obniża poziom cholesterolu oraz ciśnienie krwi, wykazuje działanie przeciwzapalne oraz ułatwia zasypianie. Czarny bez ułatwia zwalczanie infekcji górnych dróg oddechowych, działa wykrztuśnie, udrażnia drogi oddechowe oraz wspomaga odporność. Lipa również wspomaga układ oddechowy, a dzięki dużej zawartości witaminy C i PP polecana jest przy przeziębieniach, gorączce i ogólnym osłabieniu organizmu. Z kolei akacja ma właściwości odtruwające i uspokajające.

Brzmi dobrze, prawda? Przejdźmy zatem do konkretów, czyli przepisu na kwiatowy syrop. Aby go przygotować będziemy potrzebować ok. 150-200 g kwiatów zebranych w słoneczny dzień, koniecznie przed południem, kiedy są najbardziej otwarte. Wybieramy kwiaty duże, dojrzałe, w pełni rozkwitu, ponieważ takie zawierają najwięcej leczniczego pyłku. Następnie odkładamy je na godzinę na białą ściereczkę lub papier aby dać czas na ucieczkę wszystkim owadom. Po tym czasie kwiaty zalewamy gorącym syropem cukrowym (1l wody + 0,25 kg cukru), przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 2 dni. Od czasu do czasu warto miksturę przemieszać. Po upływie 2 dni przecedzamy syrop, zagotowujemy (ma tylko zawrzeć, długie gotowanie niekorzystnie wpłynie na jego wartość odżywczą) i przelewamy do czystych butelek lub słoików. Zakręcamy, odstawiamy do góry dnem, zostawiamy do przestudzenia, a następnie chowamy w spiżarni.

Pamiętajcie też, że z tych samych kwiatów można przygotować aromatyczne herbatki. W tym celu wystarczy je wysuszyć i schować do puszki lub słoika. Doskonałym pomysłem będzie też przerobienie ich na kwiatowe wina. Takie trunki cechuje są bardzo lekkie, aromatyczne, wprost stworzone na gorące, letnie dni. Wreszcie, wszystkie wspomniane kwiaty wspaniale wpływają na cerę, dlatego można je wykorzystać do domowych kosmetyków. W tym celu najłatwiej sporządzić maceraty na bazie oliwy lub innego oleju lub gliceryty. W tym drugim wypadku rozdrobnione kwiaty skrapiamy alkoholem i zalewamy gliceryną kosmetyczną. Co kilka dni mieszamy, a po upływie 3-4 tygodni odcedzamy i gotowe. Spróbujecie?

Maciej Skrzetuski

Author Maciej Skrzetuski

More posts by Maciej Skrzetuski