Kochani Pacjenci, ludzkość doceniała walory kulinarne i zdrowotne octu jabłkowego już w starożytności, z jego mocy korzystała również medycyna ludowa, a w dzisiejszych czasach zasłynął przede wszystkim jako specyfik wspomagający odchudzanie. To jednak nie koniec jego dobroczynnych właściwości. Ocet jabłkowy jest naszym sprzymierzeńcem nie tylko w walce o lepsze samopoczucie, ale również o piękny wygląd czy utrzymanie czystości w domu. Chcecie dowiedzieć się więcej? Poniżej przedstawiamy szczegółowo korzyści ze stosowania octu jabłkowego oraz, rzecz jasna, przepis na ten specyfik. Zapraszamy do lektury!
Zacznijmy od początku, czyli od wyjaśnienia czym właściwie jest ocet. Najprościej rzecz ujmując powstaje on w procesie fermentacji, najpierw alkoholowej, w czasie której drożdże rozkładają zawarte w owocach cukry do alkoholu, a następnie octowej, kiedy to powstały na wcześniejszym etapie alkohol utleniany jest do kwasu octowego. Wytwarzany jest oczywiście z jabłek i wyróżnia go bursztynowa barwa, cierpki posmak i wyraźnie wyczuwalne owocowe aromaty.
Prozdrowotne właściwości octu jabłkowego wynikają z zawartych w nim substancji, które pozytywnie wpływają na organizm. Wymienia się tu przede wszystkim kwas octowy, kwas jabłkowy, pektyny, biotyny, witaminy z grupy B, beta-karoten, kwas foliowy, witaminę C oraz szereg niezbędnych pierwiastków, w tym potas, wapń, magnez, fosfor i sód. Zawarte w nim witaminy i minerały podnoszą odporność, poprawiają kondycję włosów i paznokci, a także wspomagają pamięć. Ocet wspaniale reguluje pracę układu pokarmowego. Pobudza wydzielanie enzymów trawiennych, zmniejsza wchłanianie tłuszczów i sprawia, że dłużej jesteśmy syci. Nic zatem dziwnego, że często wykorzystuje się go w dietach nakierowanych na zrzucenie zbędnych kilogramów. I co ważne, to naprawdę działa, a dowodzą tego badania naukowe!
Co jeszcze? Ocet jabłkowy reguluje poziom glukozy we krwi zwiększając jednocześnie wrażliwość komórek na insulinę. Wykazano też, że regularnie stosowany może przyczynić się do obniżenia poziomu cholesterolu we krwi oraz poprawy parametrów ciśnienia tętniczego. Jednak na pewno jedną z jego najważniejszych cech jest działanie antyseptyczne i przeciwbakteryjne. Zresztą, nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ od dawna wykorzystuje się go do czyszczenia i odkażania różnego rodzaju powierzchni. Można go też stosować wspomagająco przy grzybicach paznokci, brodawkach, a nawet do zwalczania wszołów. Co za tym idzie, zaleca się stosowanie octu jabłkowego jako remedium na przeziębienia oraz sposobu na wsparcie odporności, w okresach największej zachorowalności (tutaj zwracamy uwagę, że nieuchronnie nadchodzi jesień!).
Na ocet jabłkowy powinni też skierować wzrok pacjenci chorujący na cukrzycę typu 2. Dlaczego? Ponieważ dowiedziono, że spożywany przed lub w trakcie posiłków ogranicza wchłanianie węglowodanów, a tym samym pomaga utrzymać niski poziom cukru we krwi. Ponadto specyfik ten jest sprzymierzeńcem w walce ze zgagą, refluksem, zaparciami oraz nieprzyjemnym zapachem z ust.
Nie można też zapominać o kosmetycznych właściwościach octu jabłkowego. Osoby borykające się z łupieżem mogą go stosować w formie płukanki (2 łyżki octu na szklankę wody), zwłaszcza, że dodatkowo reguluje wydzielanie sebum, pobudza wzrost włosów, odżywia je i nadaje im blasku. Skuteczny jest też w walce z trądzikiem oraz nadmiernym przetłuszczaniem się cery. W tym wypadku stosuje się go w rozcieńczeniu z wodą w proporcji 1 część octu na 2 części wody lub, w przypadku osób z wrażliwą skórą 1:4.
Co istotne, ocet jabłkowy możemy łatwo kupić w sklepie spożywczym, warto jednak zrobić go samemu. Wystarczy duży słoik i kilogram pokrojonych ekologicznych jabłek lub nawet samych obierek (np. pozostałych po pieczeniu szarlotki). Owoce należy zalać przegotowaną i ostudzoną wodą dodając na 1 litr płynu 4 łyżki miodu lub cukru. Taką miksturę przykrywamy gazą i odstawiamy w ciepłe miejsce. Przez pierwszy tydzień mieszamy raz dziennie drewnianą łyżką, następnie zostawiamy. Wtedy na powierzchni powinna się wytworzyć biała warstwa (matka octowa) odpowiadająca za prawidłowy przebieg dalszej fermentacji. Po upływie 4-6 tygodni zakręcamy słoik i przenosimy w chłodniejsze miejsce, gdzie będzie dojrzewał przez kolejny miesiąc. Po tym czasie powinien smakować i pachnieć jak ocet i pozostaje nam już tylko go odcedzić i zabutelkować.
A jak spożywać ocet jabłkowy? Oczywiście z umiarem i w formie rozcieńczonej, ponieważ w przeciwnym razie może podrażnić śluzówkę układu pokarmowego. Jeżeli zatem stosujemy go sporadycznie, w celach kulinarnych, nie będzie to stanowiło problemu. Jeżeli jednak planujemy pić go częściej, najlepiej dodać 1-2 łyżki do wody. Ponadto, należy pamiętać, że, pomimo szeregu cennych działań, nie jest to zamiennik leków, a wszelkie kuracje octowe zawsze należy skonsultować ze specjalistą, który oceni, czy nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań.
