Skip to main content

Kardiolog radzi – nadciśnienie tętnicze

Drodzy Pacjenci, nadciśnienie tętnicze, inaczej hipertensja, to jedna z najczęstszych chorób układu krążenia występujących w naszym społeczeństwie. Dolegliwość tę zdiagnozowano u ponad 10 milionów Polaków w przedziale wiekowym 18-79 lat, z czego większą część stanowią mężczyźni. A problem jest naprawdę poważny. Nie na darmo bowiem nadciśnienie zasłużyło sobie na miano „cichego zabójcy”. Nieleczone, w wielu przypadkach może prowadzić do przedwczesnej śmierci lub inwalidztwa. Czym jest nadciśnienie tętnicze? Jakie są jego objawy i na czym polega leczenie? Co można zrobić, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania?

O nadciśnieniu mówi się, kiedy obserwuje się stałe, trwające powyżej kilku godzin i niejednostkowe podwyższenie ciśnienia tętniczego powyżej wartości 1⃣4⃣0⃣ mmHg SBP (skurczowego) i/lub 9⃣0⃣ mmHg DBP (rozkurczowego). Wyróżniamy dwa rodzaje hipertensji: pierwotną i wtórną. Pierwsza, dotycząca około 90% chorych, spowodowana jest głównie czynnikami genetycznymi i zwiększonym obwodowym ciśnieniem naczyniowym. Druga natomiast może być wywołana szeregiem innych patologii dotykających układu moczowego, wydzielniczego, neurologicznego, krążenia lub mieć związek z przyjmowanymi lekami lub substancjami psychoaktywnymi. Dodatkowymi czynnikami sprzyjającymi rozwojowi nadciśnienia są stres, ograniczona aktywność fizyczna, otyłość, ciąża, niektóre leki hormonalne oraz spożywanie substancji toksycznych, w tym narkotyków.

Co istotne – podkreśla lek. Rafał Rudzik – do momentu pojawienia się groźnych powikłań (tj. m. in. przerostu mięśnia lewej komory serca, udaru mózgu, nasilenia procesów miażdżycowych w tętnicach wieńcowych, szyjnych, nerkowych i kończyn dolnych, rozwarstwienia aorty, niewydolności nerek, patologii w obrębie siatkówki oka) hipertensja w zasadzie nie daje żadnych objawów. W niektórych jednak sytuacjach daje o sobie znać nieco wcześniej manifestując swoją obecność bólem głowy, dolegliwościami bólowymi w klatce piersiowej (stonekardią), częstymi krwotokami z nosa, wylewami spojówkowymi oka, bezsennością, wzmożoną pobudliwością a także szybszą męczliwością. I to właśnie na takie objawy powinniśmy zwracać baczną uwagę, zwłaszcza, jeżeli znajdujemy się w grupie ryzyka.

Zastanówmy się teraz, co zrobić, aby ograniczyć ryzyko rozwoju choroby? Po pierwsze należy zredukować stres. Choć to niełatwe, warto nieco zwolnić tempo życia, zadbać o odpowiednią ilość snu i starać się rozłożyć sobie zadania, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym, tak aby uniknąć nadmiernej, jednorazowej ich kumulacji. Duże znaczenie ma też dbanie o prawidłową wagę ciała, ponieważ (uwaga!), każde dodatkowe 10 kg masy ciała skutkuje wzrostem ciśnienia skurczowego nawet o 20 mmHg! Dobrze jest też nie przesadzać z używkami, papierosami, kawą czy alkoholem. Chociaż, jeżeli chodzi o ten ostatni, regularne, ale niewielkie spożycie może ograniczyć ryzyko choroby. Nie można też zapominać o ruchu. Systematycznie uprawiana aktywność fizyczna prowadzi do stopniowego obniżenia ciśnienia nawet o 10 mmHg. Zadbać należy także o dietę, pamiętając, że nie tylko nadwaga jest problemem. Do nadciśnienia może prowadzić również niedobór witamin i mikroelementów, dlatego posiłki powinny być zbilansowane, bogate w antyoksydanty, źródła błonnika, czyli warzywa i owoce, a także zdrowe tłuszcze.

A jeżeli mimo wszystko dojdzie do rozwoju nadciśnienia? Wtedy choroba może wymagać terapii farmakologicznej. Pamiętając jednak, że hipertensja przez długi czas może pozostawać utajona, warto poddawać się regularnym badaniom kontrolnym. Zwłaszcza, że szybkie zdiagnozowanie problemu, może pomóc w uniknięciu powikłań narządowych – podkreśla lek. Rafał Rudzik.

Maciej Skrzetuski

Author Maciej Skrzetuski

More posts by Maciej Skrzetuski