Skip to main content

Nefrolog radzi – leki nefrotoksyczne

Kochani Pacjenci, praktycznie każdy z nas, na stałe lub okazjonalnie, przyjmuje leki lub suplementy. Nie każdy jednak ma świadomość, że ich metabolizowanie i usuwanie z organizmu to nie lada wysiłek. W przeważającej mierze obciążone są tym nerki i wątroba każdego z nas. To właśnie na nerkach skupimy się dzisiaj, ponieważ istnieje szereg preparatów, w tym tych powszechnie stosowanych, które mogą zaburzać czynność nerek, a nawet doprowadzić do ciężkiej, wymagającej hospitalizacji niewydolności. Które z popularnie stosowanych substancji wykazują działanie nefrotoksyczne? Czy ewentualne szkody są trwałe? Na co zwracać uwagę przyjmując takie środki? Na te i inne pytania odpowiada nasz specjalista, dr n. med. Marcin Lisak.

Jest wiele leków wymagających szczególnego nadzoru oraz rozwagi przy ich zastosowaniu w odniesieniu do ich możliwego szkodliwego działania na nerki. Do takich zaliczają się środki kontrastujące stosowane podczas badań obrazowych, diuretyki, niektóre antybiotyki (m.in. aminoglikozydy, cefalosporyny, sulfonamidy i leki przeciwgrzybicze), chemioterapeutyki, leki immunosupresyjne, preparaty litu (wykorzystywane w psychiatrii), preparaty złota (wykorzystywane w reumatologii), a także niektóre leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Większość z wyżej wymienionych jest przepisywana przez lekarza na receptę (lub stosowana podczas leczenia czy diagnostyki szpitalnej), a co za tym idzie podlega kontroli lekarskiej w zakresie doboru preparatu i jego dawki. Ale pamiętajmy, że lista preparatów tzw. OTC (czyli takich, których nie musimy kupować „na receptę”) jest dość obszerna – tu w szczególności warto wspomnieć o całej plejadzie leków z grupy tzw NLPZ, czyli niesterydowych leków przeciwzapalnych. Do grupy NLPZ zaliczamy takie substancje jak popularny ibuprofen, ketoprofen, naproksen, diklofenak. Przyjmowane zgodnie z zaleceniami producenta, bez przekraczania maksymalnej dobowej dawki i nie dłużej niż przez kilka dni nie powinny spowodować poważnych skutków ubocznych. Nadużywane jednak łatwo wywołują wiele działań niepożądanych, z których zaburzenia w pracy przewodu pokarmowego oraz właśnie poważne zaburzenia czynności nerek należą do najczęstszych. Zdarza się, że Pacjent zupełnie nieświadomie, przyjmuje kilka różnych preparatów z tej samej grupy leków przeciwzapalnych (tzn. NLPZ). Wynika to z faktu, że ta sama substancja może być sprzedawana pod kilkoma różnymi nazwami handlowymi albo dana substancja jest częścią leku kilkuskładnikowego – np. popularne preparaty „na grypę i przeziębienie” – wtedy o przekroczenie dawki nie jest trudno.

Mówiąc o działaniach niepożądanych leków, warto również wspomnieć o zagadnieniu polipragmazji, czyli wielolekowości. Z taką sytuacją mamy do czynienia, kiedy pacjent przyjmuje kilka leków jednocześnie (nierzadko z powodu tej samej choroby). Zdarza się, że Chory w trakcie wizyty u swojego lekarza przedstawia listę 15 różnych leków. Stosowane jednocześnie mogą wywierać niepożądane efekty wchodząc w interakcje między sobą – w szczególności u osób w starszym wieku, z chorobami przewlekłymi. A jak uniknąć takiej sytuacji? Przede wszystkim zaleca się przyjmowanie tylko środków przepisanych przez lekarza w określonej przez niego dawce. Zawsze przed wdrożeniem nowego preparatu należy zapoznać się z dołączoną do niego ulotką, a wszystkie pojawiające się wątpliwości skonsultować z farmaceutą lub lekarzem. Koniecznie też policzyć ilość przyjmowanych w ciągu dnia tabletek i dawki poszczególnych substancji oraz poinformować swojego lekarza o przepisanych przez innych specjalistów środkach.

Czy zatem Pacjent powinien bać się przyjmowania leków? Oczywiście, że nie. Jeśli leczenie jest zaplanowane przez lekarza w sposób rozważny, dawki leków dostosowane do wieku i wydolności organizmu, terapia taka nie powinna zanadto obciążać Chorego i przyczynić się do poprawy jego stanu. W przypadku wątpliwości co do zasadności przyjmowania danego preparatu oraz możliwych interakcji z innymi lekami warto skonsultować się ze specjalistą.

Maciej Skrzetuski

Author Maciej Skrzetuski

More posts by Maciej Skrzetuski