Skip to main content

Weganizm. Fakty i mity

W ostatnich czasach obserwujemy rosnącą popularność diety wegetariańskiej oraz jej bardziej restrykcyjnej odmiany – weganizmu. Pierwsza opiera się na wykluczeniu z jadłospisu mięsa, ryb oraz owoców morza, druga natomiast na rezygnacji ze wszelkich produktów pochodzenia zwierzęcego, w tym jaj, mleka, sera czy nawet miodu. Za taki stan rzeczy odpowiada szereg czynników, od kwestii światopoglądowych, troski o dobro zwierząt i Planety, do dbałości o własne zdrowie. Z drugiej jednak strony nie sposób nie zauważyć, że weganizm budzi wiele kontrowersji. Mówi się między innymi o niedostatecznej podaży białka, żelaza i wapnia, a także o wysokich kosztach takiego sposobu odżywiania. Jak jest naprawdę?

Na starcie warto podkreślić, że oparty na roślinach jadłospis, wegetariański czy wegański, wcale nie jest czymś nowym. Od dawien dawna ludzie odżywiali się w ten sposób, czy to przez cały rok, czy to sezonowo. Kierowano się tu przekonaniami religijnymi, małą dostępnością mięsa czy też innymi czynnikami kulturowo-środowiskowymi. Co istotne, zwykle nie miało to negatywnego wpływu na zdrowie, a często nawet pozwalało uniknąć wielu chorób oraz znacząco wydłużyć komfort i długość życia. Sztandarowym przykładem jest tu pakistańska Dolina Hunzy, której mieszkańcy w przeważającej mierze opierają swój jadłospis na potrawach wegetariańskich.

Dobrze zaplanowana dieta wegańska sprawdza się doskonale w większości przypadków. A co z newralgicznymi składnikami, jak białko, żelazo oraz wapń? Otóż białko znajduje się w wystarczającej ilości w orzechach, nasionach, fasoli oraz soczewicy. Z kolei żelazo obecne jest w dużych ilościach w warzywach zielonolistnych i strączkowych, a także w otrębach, zarodkach pszennych, kaszy jaglanej czy pestkach dyni. Jeśli natomiast chodzi o wapń, świetnym jego źródłem jest rukiew wodna, jarmuż, brokuły, szpinak, mak oraz figi. 

Co istotne, przeciętny, „wszystkożerny” człowiek spożywa często znacznie więcej białka i żelaza niż potrzebuje jego organizm. Bierze się to z błędnego przekonania, że składników tych nigdy za dużo. Obecnie coraz częściej mówi się jednak o niebezpieczeństwach, do jakich może prowadzić nadmierna podaż tych pierwiastków, a zwłaszcza żelaza. Jest ono bowiem silnym oksydantem i zbyt duża jego ilość w diecie może przyczyniać się do rozwoju zmian nowotworowych, chorób serca, cukrzycy a także różnego rodzaju infekcji.

Ostatnia z najbardziej dyskutowanych kwestii, kosztowność diety wegańskiej, również może być włożona między mity. Nie trzeba przecież zaopatrywać się w wyszukane, egzotyczne składniki, aby zapewnić sobie dobre samopoczucie. Najlepszym rozwiązaniem, jak w każdym modelu żywienia, jest opieranie jadłospisu o produkty lokalne i sezonowe. Taki wybór będzie miał zbawienny wpływ nie tylko na stan naszego portfela, ale również na zdrowie.

Podsumowując, racjonalnie prowadzona dieta wegańska, może być dobrym wyborem dla większości osób, w tym również aktywnych fizycznie i sportowców. Jedynym składnikiem, który weganie zdecydowanie powinni suplementować jest witamina B12, którą znajdujemy przede wszystkim w jajach, mięsie i rybach. Jeśli natomiast chodzi o pozostałe pierwiastki i witaminy, decyzja o ewentualnej potrzebie ich uzupełnienia powinna być podjęta we współpracy z lekarzem. 

root@balticmed

Author root@balticmed

More posts by root@balticmed