Zimą, gdy dostęp do świeżych warzyw i owoców jest ograniczony, dbanie o naszą florę bakteryjną staje się prawdziwym wyzwaniem. A to właśnie w sezonie infekcyjnym zdrowy mikrobiom jest szczególnie ważny! Podpowiadamy, jak skutecznie zadbać o nasze bakterie jelitowe mimo zimowych ograniczeń.
Czy wiecie, że nawet w zimie mamy dostęp do wielu produktów wspierających mikroflorę? Kiszonki to prawdziwe zimowe superfoods – kapusta, ogórki, a nawet buraki w wersji fermentowanej dostarczają nie tylko probiotyków, ale też witamin i składników mineralnych. Co ciekawe, proces fermentacji nie tylko konserwuje warzywa, ale często zwiększa zawartość niektórych witamin! Równie cenne są mrożonki – warzywa mrożone tuż po zbiorach często mają więcej składników odżywczych niż te „świeże”, które długo leżały w sklepie.
Zimą warto też sięgnąć po produkty, które działają jak prebiotyki – „pokarm” dla dobrych bakterii. Należą do nich między innymi cebula, czosnek, por czy skorzonera – warzywa dostępne przez cały rok. Świetnym źródłem błonnika prebiotycznego są też płatki owsiane, otręby, nasiona chia czy siemię lniane. Pamiętajmy również o odpowiednim nawodnieniu – ciepła woda z cytryną wspomaga nie tylko trawienie, ale też pracę przyjaznych bakterii.
Na koniec ciekawostka – stres i brak snu mogą bardziej zaszkodzić naszemu mikrobiomowi niż nieidealna dieta! Dlatego równie ważne jak to, co jemy, jest dbanie o regularny, zdrowy sen i relaks.
